Facebook wykopał The Pirate Bay

Facebook zbanował The Pirate Bay. Nie można obecnie dodawać żadnych linków z TPB do profili na Facebooku. Pokazało to jaką siłę oddziaływania ma Facebook ze swoimi 200 milionami użytkowników. Banując TPB serwis dał wyraźny, a nawet bardzo wyraźny komunikat o braku tolerancji dla jakiegokolwiek łamania praw autorskich. Dobry krok, a po za tym potężna manifestacji siły serwisów społecznościowych.

Google i Firefox walczą z torentami

Do wrogów tępiących zawzięcie i zażarcie serwis The Pirate Bay dołączył Firefox oraz Google. Kiedy ktoś próbował wejść do serwisu, a właściwie jego części z plikami użytkowników dostawał informację, że strona jest niebezpieczna bo rozsiewa robaki, spywary i inne badziewi. Cała sytuacja miała miejsce tylko jeśli próbowało się wejść korzystając z przeglądarki Firefox lub przez wyniki Googla. Programiści zatoki starają się właśnie wyjaśnić całą sytuację. I to jest wspaniały przykład jak można zablokować serwis bez nakazów sądowych czy też niepotrzebnych procedur. Wystarczy uśmiechnąć się do potentatów w dziedzinie internetu.