Bing kolejnym pogromcą Google

Już można się cieszyć nowym wyszukiwarka w sieci. Mowa tu oczywiście o najnowszym dziecku Microsoftu czyli wyszukiwarce Bing. Czy pokona on Google? Szczerze mówiąc nie ma pojęcie. Ale wiem jedno. Podoba mi się jej wygląd. Te góry w tle są po prostu bajeczne. Ale nie tylko wygląd się liczy. Sprawdzałem sobie trochę jej wyniki i jest z nimi różnie. Czasami są bardzo podobne do wyników G, a czasami zupełnie różne. Widać, że strony są przeszukiwane z zastosowanie m innych kryteriów. Jakich? Nie wiem. Ale wiadomo, że indeksacja w steraj wyszukiwarce MS trwała o wiele dłużej niż w Google. Wiem za to jedno. Za Bingiem stoją pieniądze i to spore pieniądze, tak więc może to być poważny konkurent dla Google, a jedynym beneficjentem ich wzajemnej wojny będziemy My – użytkownicy. I to jest największy plus tego przedsięwzięcia :).

AAAAAA Zatrudnię kozę

Firma Google dokonała wielu przełomów w świecie IT. Jest naśladowana przez wiele firm. Stawiana za wzór początkującym przedsięwzięciom. Ciekaw jestem czy najnowsza praktyka zatrudnienia również znajdzie naśladowców w innych firmach. Otóż najnowszymi pracownikami Googla zostały… kozy. Serio. Firma zatrudniła stado kóz. Ich głównym zadaniem ma być utrzymanie równo przystrzyżonych trawników wokół swojej siedziby w Mountain View. Kozy zastąpią stado hałaśliwych i niszczących środowisko kosiarek do trawy. Co najzabawniejsze okazało się że taniej będzie wynająć kozy niż korzystać z kosiarek. Mam tylko nadzieję, że najnowsi pracownicy nie zostaną wpuszczeni do serwerowni 🙂